Osoby, które odwiedzą makowską Miejską Bibliotekę Publiczną po właśnie zakończonym remoncie będą przecierały oczy ze zdziwienia. Wnętrze budynku zmieniło się diametralnie, a i przed nim dokonano nie tyle przedsięwzięcia, co… rozbiórki, która powinna pozytywnie wpłynąć na postrzegania książnicy.
Rozpoczęty późną jesienią ubiegłego roku remont zakładał gruntowną modernizację książnicy. W ramach robót unowocześniono instalację centralnego ogrzewania, montując w budynku 32 nowe kaloryfery z zaworami termostatycznymi. Co najważniejsze biblioteka została przyłączona do sieci gazowej, co wiązało się z zamontowaniem w niej pieca kondensacyjnego. Ponadto ocieplono nie tylko ściany, ale także podłogi, kładąc na nich posadzkę z jednobarwnych sztucznych kamieni.
Wymiany doczekały się cztery okna oraz całość oświetlenia wewnętrznego (we wewnątrz wszystkich pomieszczeń zamontowano w sumie 60 energooszczędnych lamp typu led). Na tę część prac miasto otrzymało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie 424,3 tys. zł dofinansowania, które pokryło 80 proc. poniesionych kosztów. Tzw. głęboką modernizację budynku Miejskiej Biblioteki Publicznej uznano bowiem za inwestycję w poprawę jakości powietrza na terenie gminy.
Całkowity koszt remontu biblioteki wyniósł 594,5 tys. zł, a tym samym gmina do otrzymanej dotacji dołożyła 170,2 tys. zł. Z tej puli 106,1 tys. zł wyniósł wkład własny do otrzymanego wsparcia z NFOŚiGW. Pozostałe około 64,1 tys. zł przeznaczono na dodatkowe roboty, nieobjęte już dofinansowaniem. Za te środki poddano renowacji wszystkie drzwi wewnętrzne, wyremontowano łazienki i ogólnodostępne toalety, wykonano toaletę dostosowaną do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wszystkie pomieszczenia wewnątrz biblioteki oraz mieszczącej się w budynku Izby Regionalnej zostały odmalowane. Ponadto zdemontowano stare ogrodzenie przed wejściem do budynku, „otwierając” obiekt od strony ulicy 3 Maja (główna ulica miasta).
Przy takim przedsięwzięciu, nakładach należałoby oczekiwać wzrostu czytelnictwa, rozszerzenia usług w programie biblioteki. Dziś w dobie koronawirusa – usługi zdalne. Może idea bookcrosingu? Nic takiego nie opisano.