Ponad 3,5 promila wydmuchał mężczyzna kierujący elektrycznym skuterem! Gdy zobaczył policjantów wyrzucił pojazd w krzaki, ale to go nie uratowało.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Patrol zauważył poruszającego się chwiejnym torem jazdy mężczyznę na elektrycznym skuterze. Na widok mundurowych kierowca natychmiast zsiadł z pojazdu i zepchnął go do pobliskich zarośli. Alkomat wskazał ponad 3,5 promila. – Ponadto okazało się, że skuter nigdy nie został zarejestrowany, nie był dopuszczony do ruchu drogowego i nie posiadał tablic rejestracyjnych. Stan techniczny pojazdu również budził poważne zastrzeżenia, uszkodzenia powłok plastikowych i pęknięcia poszycia skutera stanowiły realne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym – informują policjanci.
Mężczyzna został zatrzymany, o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Policja przypomina, że w ramach polityki zero tolerancji, za kierowanie pod wpływem alkoholu i wbrew obowiązującym zakazom sądowym, osoby podejrzane są zatrzymywane przez policję celem zastosowania trybu przyśpieszonego, który umożliwia szybkie osądzenie osób popełniających określone przestępstwa, w tym kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz łamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Sprawcy takich czynów stają przed obliczem sądu w ciągu 48 godzin od zatrzymania.
– Każda ilość alkoholu w organizmie może mieć wpływ na nasze bezpieczeństwo na drodze. Nawet z pozoru niewinny przejazd na elektrycznym pojeździe może zakończyć się tragedią. Jeśli piłeś – nie jedź. Jeśli widzisz, że ktoś nietrzeźwy wsiada za kierownicę – reaguj – apelują mundurowi.