Po południu rolnik pracujący na traktorze zauważył porzucony rower, leżący w trawie kilkadziesiąt metrów obok stawu przy ul. Wielodroga w Bestwinie. Na miejsce wysłano pięć zastępów straży pożarnej z łodziami i pontonem oraz policję. Wezwano policyjnego przewodnika z psem tropiącym.
Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło z WCPR o godz. 15.02. – Po dojeździe na miejsce nasze działania w pierwszej kolejności polegały na sprawdzeniu linii brzegowej i zarośli, nikogo nie znaleziono. Ze względu na to, że teren stawów jest bardzo rozległy, wezwano policyjnego przewodnika z psem tropiącym – powiedział nam asp. sztab. Józef Stec z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach
Poszukiwany mężczyzna lub zwłoki mogły być zarówno we wodzie, jak i na lądzie. Po godz. 18.00 udało się odszukać zaginionego, okazało się, że jest… w jednym z bielskich szpitali. W tej chwili nie wiadomo, w jaki sposób i kiedy ten mężczyzna znalazł się w szpitalu. W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach, OSP Bestwina, OSP Kaniów, patrol z KP w Czechowicach-Dziedzicach i przewodnik psa tropiącego z KMP w Bielsku-Białej.
