Około godz. 1.25 na torowisko w rejonie ul. Straconki w Bielsku-Białej wjechał samochód osobowy. Do zdarzenia doszło niedaleko I Komisariatu Policji. Na miejsce wysłano policję. Obcokrajowiec kierujący autem był pijany.
Obcokrajowiec, kierujący samochodem osobowym marki volkswagen, poruszał się z dużą prędkością ul. Straconki w kierunku ul. Żywieckiej. W pewnym momencie samochód się zatrzymał, kierowca włączył wsteczny bieg i wjechał na torowisko. Samochód zablokował dwa tory, osiadł na studzience. Jak dowiedział się nasz portal, sprawca zdarzenia odmówił badania trzeźwości. Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację, na miejsce wezwano pomoc drogową. Dalsze czynności prowadzi policja.
– Jaką trzeba mieć fantazję, żeby tak zrobić? – zastanawiał się nietrzeźwy przechodzień. – Znaczy się, on chciał rozpędzić się z kierunku Żywca i znikną tam? Jak w filmie “Powrót do przyszłości” – dodał.
