Pięć osób podróżowało samochodem osobowym, który w sobotni wieczór uderzył w przepust i – dachem – w słup na skrzyżowaniu ul. Szkolnej i Sportowej w Pisarzowicach. Sprawca zdarzenia nie miał prawa jazdy! Do szpitala odwieziono dwie młode kobiety.
Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło z WCPR o godz. 20.49. – Zostaliśmy wysłani do wypadku samochodowego. Ze zgłoszenia wynikało, że dwie osoby są poszkodowane. Po dojeździe na miejsce okazało się, że samochód osobowy jest w rowie, autem podróżowało pięć osób, w tym niepełnoletnie. Uczestnicy zdarzenia wyszli z auta o własnych siłach. Pod opiekę zespołów ratownictwa medycznego trafiły dwie młode kobiety. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora w pojeździe i neutralizacji płynów eksploatacyjnych, które dostały się do cieku wodnego – powiedział nam kpt. Przemysław Kudrys z JRG1 w Bielsku-Białej.
Kierujący samochodem osobowym marki Opel poruszał się ul. Szkolną. – W pewnym momencie zarzuciło mi tyłem auta, chciałem wyprowadzić, ale się nie udało – powiedział nam sprawca zdarzenia. Jak dowiedział się nasz portal, mężczyzna nie ma prawa jazdy, gdyż dopiero robi kurs. A jakby tego było mało, to był w stanie po użyciu alkoholu. Z relacji właściciela pojazdu wynikało, że sprawca zdarzenia wziął kluczyki bez wiedzy właściciela auta, natomiast sprawca zdarzenia twierdził inaczej.
Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację. Kwalifikacja prawna zdarzenia nastąpi po ustaleniu obrażeń młodych pasażerek pojazdu, 17- i 18-letniej kobiety.
Po zakończeniu policyjnych czynności strażacy użyli dźwigu HDS do wyciągnięcia auta z rowu oraz zneutralizowali wycieki płynów eksploatacyjnych.
– Oni z pewnością mieli wiele szczęścia, część dachu tego pojazdu jest mocno zdeformowana po uderzeniu w słup – podsumował ratownik uczestniczący w akcji.
W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, jeden z OSP Pisarzowice, dwa zespoły ratownictwa medycznego, patrol ruchu drogowego i patrol z KP Kobiernice. W czasie pracy służb ulica była zablokowana w obu kierunkach. Czynności służb na miejscu zdarzenia trwały blisko trzy godziny.