Trwa wyburzanie obiektów po byłej siedzibie Zakładu Oczyszczania Miasta przy ulicy Gazowniczej w Bielsku-Białej. Po tym jak dwa lata temu – już wtedy spółka Sita ZOM (obecnie Suez) – przeniosła się do nowej siedziby przy ulicy Reksia (boczna od Krakowskiej) zabudowania przy ulicy Gazowniczej stały puste.
Od samego początku zarząd spółki Suez informował, że zamierza sprzedać ten obiekt. Z naszych informacji wynika, że do transakcji doszło pod koniec ubiegłego roku. Obecnie właścicielem terenu jest bielska spółka Farias. To ona – jak wynika z tablicy informacyjnej na placu budowy – dokonuje wyburzeń. Jak udało nam się ustalić, chodzi wyłącznie o oczyszczenie i przygotowanie gruntu pod przyszłą inwestycję. Jaką? Tego jeszcze nie wiadomo, bo – jak nas poinformowano – wszystko jest jeszcze na bardzo wczesnym, koncepcyjnym etapie przygotowań.
Nawet ten plac budowy jest w lepszym stanie niż parking KMP w Bieksu Białej
Wyburzenia idą szybciej niż budowanie. Tyle obiektów ( zakładów ) przemysłowych zniknęło pod łyżkami koparek. Kto i co wybuduje w zamian. Polski przemysł umiera. Nawet nowe firmy nie umieją nadać polskiej nazwy swojemu biznesowi. Dokąd zmierzamy?
zakładów jest pełno i są ogromne ale nie w centrum bb tylko wszystko na obrzeżach
Zakłady produkcyjne w centrum miasta to wymysł minionej epoki. Ciekawe co by ludzie powiedzieli gdyby w okolicy 24/7 stały ciągniki siodłowe z naczepami dowożące surowce i wywożące gotowe produkty? A zakładów przemysłowych mamy w okolicy wiele tylko tam gdzie powinny być czyli nieopodal głównych dróg regionu.
Tak. Lepiej nabudować więcej marketów.
Te markety budują prywatni inwestorzy a nie miasto
raczej puste…