W połowie lutego kamienicę „Pod Żabami” w Bielsku-Białej oplotły rusztowania, rozpoczął się remont konserwatorski jednego z najbardziej rozpoznawalnych budynków w stolicy Podbeskidzia. Można już zobaczyć efekty. Pieczołowicie odrestaurowana zachodnia elewacja robi wrażenie.
Położony na rogu placu Wojska Polskiego oraz ulicy Targowej charakterystyczny budynek o strzelistym dachu jest jedną z atrakcji turystycznych miasta. Uwagę przykuwają zwłaszcza figury dwóch biesiadujących żab, umieszczone nad wejściem do budynku, od których pochodzi jego popularnie używana nazwa.
Dwa lata temu wykonano gruntowny remont konserwatorski dachu, zardzewiałą blachę zastąpiono użytą pierwotnie do jego pokrycia kolorową ceramiczną dachówką. W tym roku przyszedł czas na zewnętrzne elewacje. Z pozoru nie wyglądały jeszcze najgorzej, lecz tak naprawdę były już w złym stanie i powoli zaczynały się sypać.
Przygotowania do inwestycji trwały prawie rok, plany renowacji trzeba było uzgodnić ze służbami ochrony zabytków. Chodzi o zabytkowy obiekt o wyjątkowym znaczeniu dla miasta. Projekt nowej elewacji został wykonany na podstawie oryginalnych szkiców oraz – ręcznie kolorowanych – zdjęć z epoki. Inwestor – wspólnota mieszkaniowa, w której gmina posiada około 50 procent udziałów – musiała pozyskać pieniądze na realizację ambitnego zadania. Część środków pochodzi z kredytu, a resztę – około 400 tysięcy złotych – dołożyło miasto.
Prace remontowe obejmują nie tylko elewację, lecz także korytarz oraz klatkę schodową wraz z wymianą stolarki okiennej w tak zwanych częściach wspólnych budynku. W pierwszej kolejności odnowiona została elewacja zachodniej ściany – od strony placu Wojska Polskiego. Robotnicy usunęli już z niej rusztowania i odsłonili swoje dzieło: jest na co popatrzeć! Miłośnicy starej bielskiej architektury z pewnością nie mogą się już doczekać aż ich oczom ukaże się – obecnie odnawiana – północna ściana, ta, na której usadowiły się żaby. Na to jednak przyjdzie jeszcze trochę poczekać.
Secesyjny budynek powstał w 1903 roku. Zaprojektował go znany bielski architekt Emanuel Rost junior. Niegdyś działała w nim znana w mieście winiarnia.
Pięknie, gratulacje.