Żywieccy policjanci poszukiwali zaginionego 26-latka z Świnnej. Mężczyzna w poniedziałek (13 września) około godziny 9.00 – 12.00 wyszedł z domu w Świnnej i do dziś nie było z nim kontaktu.
Rodzina oczekując jego powrotu prowadziła poszukiwania na własną rękę, ostatecznie prosząc o pomoc GOPR, zgłaszając jednocześnie zaginięcie policji.
Początkowo poszukiwania były prowadzone przez ratowników GB GOPR w rejonie Przyłękowa, Świnnej, Juszczyny oraz w kierunku Słowianki, Romanki i Hali Lipowskiej. Przygotowywano scenariusz dalszych działań rozszerzając obszar poszukiwań.
– Dzięki publikacjom w mediach, otrzymaliśmy wiele telefonów z informacjami (dziękujemy za tak liczny odzew!), które dawały nadzieję na szczęśliwe zakończenie poszukiwań. Kluczowe okazało się zgłoszenie ze Schronisko PTTK na Hali Krupowej, gdzie udało się zlokalizować osobę odpowiadającą rysopisowi poszukiwanego – informuje GOPR.
– Informację pomogli nam potwierdzić nasi koledzy z Grupa Podhalańska GOPR, którzy ewakuowali mężczyznę z Hali Krupowej. 26-latek odnalazł się cały i zdrowy, ponad 50 km od miejsca zamieszkania. W wyprawie udział wzięło blisko 40 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR. – dodaje.
Żenujące,że na takie akcje są pieniądze, powinien ten młody człowiek zapłacić za akcję z własnej kieszeni.Jest dorosły, chodzi gdzie chce, ma prawo, a tu lament żeby go szukać!!! Chore to…