Wydarzenia Bielsko-Biała

Zaklinowana łania. Pomogli strażacy i właściciele Mysikrólika (zdjęcia, wideo)

Zdjęcia, film: Ośrodek Mysikrólik

Łania tak nieszczęśliwie wpadła do wykopu, że utknęła na grzbiecie i na dobre się zaklinowała. Jak zawsze na medal spisali się założyciele bielskiego Mysikrólika i strażacy.

Do nietypowego zdarzenia doszło dziś rano w rejonie ulicy ks. Brzóski w Bielsku-Białej. Łania, która wędrowała wzdłuż potoku, zrobiła sobie małą „wycieczkę” na teren prywatnej posesji. Tak niefortunnie wpadła do wykopu, że bez pomocy ludzi nie miała szansy na ratunek.

Na miejscu pojawili się strażacy z OSP Lipnik oraz bielskiej Państwowej Straży Pożarnej, którzy poprosili o wsparcie Agnieszkę i Sławomira Łyczków, prowadzących ośrodek rehabilitacji dla dzikich zwierząt i są zaprawieni nawet w najtrudniejszych akcjach.

– Strażacy poszerzyli wykop i – choć nie było łatwo – wyciągnęli zwierzę. Oględziny łani wskazywały na to, że nie odniosła obrażeń. Przenieśliśmy ją w rejon potoku. Gdy doszła do siebie po tym zdarzeniu, wróciła na łono przyrody. Dziękujemy strażakom za kolejną udaną akcję. Wszyscy mieliśmy dużo satysfakcji z tego, że finał okazał się być szczęśliwy – mówi naszej redakcji Sławomir Łyczko.

Więcej o działalności Mysikrólika można poczytać TUTAJ.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Konstantynopolitańczykówna
Konstantynopolitańczykówna
3 lat temu

Główna zasługa strażaków. Powinno być: “Więcej o działalności strażaków TUTAJ”.