Cenny punkt przywiozły z Nowego Targu rezerwy ULKS Lachowice. urwały go rezerwom tamtejszych Gorców.
Powiedzenie mówi, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. I tak było w przypadku dzisiejszego spotkania, w którym faworytem były gospodynie, gdyż rezerwy Gorców są drużyną żeńską. – Nie byliśmy faworytami bo pojechaliśmy na pewno w składzie dalekim od optymalnego. Szansa na wygraną jednak była. Jesteśmy młodzi i dziewczyny nas zauroczyły – mówi pół żartem, pół serio Mateusz Kachel, kapitan ULKS II Lachowice. – Co innego nasz prezes. Ustatkowany, żonaty i skupiony na grze – mówił. Sam zainteresowany był skromny. – Dotąd mnie ogrywały. Dziś miałem dzień konia – zauważył Piotr Grajny.
Gorce II Nowy Targ – ULKS II Lachowice 7:7
Lachowice: P. Grajny (3,5), M. Kachel (2), Krupa (1), Panek (0,5)