Spore opady śniegu pokazują kolejne swoje oblicze. W Szczyrku pod naporem śniegu zawalił się dach trzykondygnacyjnego budynku mieszkalnego.
Jak informuje starsza kapitan Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, do zdarzenia doszło przy ulicy Podmagura.
– Z przekazanych informacji wynikało, że w środku mogą przebywać trzy osoby. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Z uwagi na górski charakter lokalizacji budynku oraz grubą warstwę śniegu dojazd możliwy był jedynie przy pomocy quada. Znaczna część drogi możliwa była do pokonania również samochodem Star 2x6x6 z napędem na 6 kół z łańcuchami, ale pokonanie ostatnich 500 metrów możliwe było tylko pieszo, brodząc po kolana w śniegu. Po dotarciu na miejsce ustalono, że budynek jest trzy kondygnacyjny, posiada konstrukcję murowaną ze stropami żelbetowymi, połowa dachu była zawalona i leżała częściowo na stropie, a częściowo przy budynku. Budynek był w ogólnie złym stanie technicznym. Częściowo odgruzowano i rozebrano dach, aby sprawdzić pustkę pomiędzy zawaloną połacią dachu a stropem. Policjanci ustalili, iż osoby mieszkające w uszkodzonym budynku znalazły schronienie u znajomych. Inspektor Nadzoru Budowlanego dokona oceny stanu technicznego budynku – informuje starsza kapitan Patrycja Pokrzywa.