Na sygnale Sucha Beskidzka

Zgubiła ich brawura za kierownicą

Fot. KPP Sucha Beskidzka

W miniony weekend policjanci z suskiej drogówki zatrzymali cztery prawa jazdy.

W sobotę (9 października) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej, zatrzymali w Naprawie do kontroli kierującego seatem, który przekroczył prędkość o 24 km/h.

Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że jest on tzw. „młodym kierowcą” i w przeciągu dwóch lat od wydania po raz pierwszy prawa jazdy, popełnił już trzy wykroczenia polegające na spowodowaniu kolizji i przekroczeniu dopuszczalnej prędkości. Zgodnie z nowelizacją przepisów prawa o ruchu drogowym, funkcjonariusze zatrzymali początkującemu kierowcy prawo jazdy. W dalszą drogę pojazd ruszył z nowym kierowcą, który wcześniej siedział w miejscu pasażera i posiadał uprawnienia do kierowania. Przypominamy, że kierujący, który posiada prawo jazdy przez okres krótszy niż dwa lata, przy trzykrotnym złamaniu przepisów: przekroczenia prędkości powyżej 30 kilometrów na godzinę, spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, na przykład kolizja drogowa, lub prowadzenia pojazdu w stanie po użyciu alkoholu, stężenie kwalifikujące czyn jako wykroczenie, czyli do 0,5 promila, skierowany zostanie na ponowny egzamin lub zostaną mu cofnięte uprawnienia – tłumaczy aspirant sztabowy Wojciech Copija, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Suchej Beskidzkiej.

Z kolei w niedzielę (10 października) przed 8.00 w Makowie Podhalańskim mundurowi zatrzymali do kontroli 42-letnią mieszkankę powiatu suskiego, która w obszarze zabudowanym jechała oplem z prędkością 109 km/h.

Chwilę później, również w Makowie Podhalańskim, zatrzymano do kontroli 31-letniego mieszkańca powiatu oświęcimskiego, który miał pędził swoim autem z prędkością 101 km/h. Trzecim kierującym był 22-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego, który nie zważając na znaki drogowe rozpędził się audi do 107km/h. W każdym z tych przypadków kontrola drogowa zakończyła się zatrzymaniem uprawnień do kierowania na okres trzech miesięcy. Ponadto kierowcy zostali ukarani mandatami i punktami karnymi – dodaje Wojciech Copija.

google_news