Gmina Tomice jest jedną z nielicznych na naszym terenie, w której osoby starsze zdane są tylko na siebie i swoich bliskich. Nie ma w niej żadnych przywilejów dla seniorów ani adresowanej do nich oferty kulturalnej. Ale jest szansa, że wkrótce zacznie się to zmieniać.
TUTAJ pisaliśmy o mieszkańcu Tomic Franciszku Sławku, który ma pomysły, co i jak można w gminie zmienić na lepsze, lecz nie jest w stanie ich przeforsować. Znaczna większość petycji, jakie skierował do lokalnego samorządu, została rozpatrzona negatywnie. Jedna z nich, uznana przez wójta Witolda Grabowskiego za bezzasadną, zawierała apel o powołanie gminnej rady seniorów. W odpowiedzi włodarz napisał, że nie przewiduje tworzenia takiego organu inaczej niż na wniosek samych zainteresowanych, czyli starszych mieszkańców gminy, ewentualnie organizacji działających na ich rzecz. Uznał wtedy, iż postulat złożony przez tylko jednego seniora (Franciszek Sławek zalicza się do tej grupy wiekowej) nie wystarczy, by sprawę potraktować poważnie.
Było to w maju ubiegłego roku. Teraz jednak wójt zmienił nastawienie, bowiem zamierza starać się w przyszłości o pozyskanie środków na utworzenie domu dziennego pobytu dla osób po sześćdziesiątym roku życia, a wcześniej przygotować swego rodzaju podbudowę pod prowadzenie tej działalności. Miałaby ją stanowić właśnie rada złożona ze starszych mieszkańców gminy. Dlatego Witold Grabowski zaprosił do siebie autora petycji, by omówić z nim kwestię utworzenia takiego organu. Wójt zakłada, że Franciszek Sławek na własną rękę wybada, jakie byłoby zainteresowanie tematem i zbierze grupę aktywnych seniorów. – My z kolei wypełnimy naszą część, którą jest na przykład opracowanie regulaminu czy podjęcie uchwały Rady Gminy – mówi Witold Grabowski.
Franciszek Sławek z zapałem podszedł do wyznaczonego mu zadania. Spotkał się z przedstawicielami Rady Seniorów w Zabierzowie oraz Fundacji Miejsc i Ludzi Aktywnych w Krakowie, która realizowała w ubiegłym roku projekt “Małopolska sieć rad seniorów – działamy wspólnie”, zaczął też szukać osób, które mogłyby być motorem napędowym tego typu działalności w gminie Tomice. Liczy jednak na szerszą pomoc samorządu. – Według mojej rozmówczyni z Fundacji MiLA Urząd Gminy powinien zorganizować specjalne zebrania z seniorami w poszczególnych wioskach. Przydałby się też udział sołtysów. A kiedy rada zostanie już powołana, też będzie potrzebowała pomocy. Z kimkolwiek rozmawiałem, każdy twierdził, że seniorzy nie poradzą sobie bez prowadzenia ze strony urzędu. Wójt w Tomicach ma małe wyobrażenie o problemie – twierdzi.
