W nocy z soboty na niedzielę przechodzimy z czasu letniego na zimowy. Śpimy więc o godzinę dłużej.
W niedzielę, 29 października, cofamy wskazówki godzinowe zegarków z 3.00 na 2.00. Obecnie duża część urządzeń elektronicznych nie potrzebuje do tego nawet ingerencji człowieka.
Nie cichnie krytyka utrzymywania „przy życiu” zmiany czasu. Choć o jej likwidacji rozprawiał nawet Parlament Europejski, to pomysłu nie wdrożono.
Czas letni obowiązuje w Polsce od ostatniej niedzieli marca do ostatniej niedzieli października.
Ja tam wyspałam się o godzinę dłużej doskonale, lubię spać zimową porą dłużej, nie zmieniać nic, jest mi dobrze tak jak było.
Niedobrze, że nie cofamy wszystkich zegarów, w ten sposób nie wiemy że śpimy dłużej o godzinę. Ten budzik na zdjęciu nie jest zbyt nowy i nie wiadomo czy daje radę uchwycić tę godzinę przesunięcia czasu. No tak, tutaj widać jak Parlament Europejski jest nieudolny i jednak trzeba wyjść z tej Unii.