Od 8 do 14 października Klub Gaja już po raz trzynasty zaprasza do włączenia się w akcję „Zbieraj makulaturę, ratuj konie” i przywożenia makulatury do specjalnie oznakowanego kontenera przed hipermarketem Auchan w Bielsku-Białej (ul. Bohaterów Monte Cassino 421). Konie uratowane przez Klub Gaja są coraz starsze i wymagają specjalistycznej opieki oraz leczenia.
Klub Gaja uratował dotychczas 60 koni przeznaczonych na rzeź, chorych lub tych, którymi właściciele nie mogli się dłużej zajmować. Większość z nich z powodu traumatycznych przeżyć i wieku jest na zasłużonej emeryturze. Dzięki akcji „Zbieraj makulaturę, ratuj konie” Klub Gaja może pokryć koszty m.in. utrzymania koni, leczenia i terapii, opieki weterynaryjnej, kowalskiej, dentystycznej oraz specjalistycznych zabiegów i leków.
Staruszka, 25 letnia klacz Kasia, była hodowana na mięso, na krótkim łańcuchu. Wymaga specjalnego podejścia i leczenia. Cierpi na zwyrodnienie stawów, egzemę skórną i zaburzenia metaboliczne oraz poważne schorzenia stomatologiczne wymagające częstszych zabiegów dentystycznych.
Drumla miała trafić na rzeź po wielu latach ciężkiej pracy w polu. Klub Gaja uratował ją i przekazał do Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 w Sosnowcu. Pomagała dzieciom i młodzieży niepełnosprawnej w rehabilitacji. Teraz ma 22 lata. Cierpi na zaawansowaną końską astmę i wymaga leczenia.
Bardzo schorowana jest White Lady – piękna, biała 21 letnia klacz. Cierpi na nowotwór tarczycy, wrzody i syndrom shivers (zaburzenia neurologiczne, bardzo rzadkie u koni) i katalepsję. Gdy zasypia na stojąco traci przytomność i panowanie nad ciałem. Cały czas wymaga opieki i specjalistycznego leczenia.
Pegaz, pierwszy uratowany koń przez Klub Gaja, jako źrebię miał trafić do rzeźni. Teraz ma 21 lat. Cierpi na końską astmę i wymaga inhalacji, suplementacji i specjalnej paszy, a także częstszych zabiegów dentystycznych spowodowanych próchnicą i syndromem EOTRH. Z racji wieku ma też problemy z lędźwiami.
Akuino, został uratowany gdy miał 2,5 roku. Pracował w hipoterapii lecząc niepełnosprawnych w Stowarzyszeniu Jeździeckim Osób Niepełnosprawnych HIPPOLAND. Teraz ma 14 lat i jest na emeryturze. Ma problemy m.in. z niedźwiedzią pęciną, sztorcem, ochwatem przeciążeniowym i zerwanym ścięgnem.
Zbiórka makulatury na rzecz ratowania koni stała się już tradycją, w którą angażują się mieszkańcy Bielska-Białej i okolic oraz pracownicy sklepu Auchan. Tylko w ubiegłym roku, podczas akcji przed Auchan udało się zebrać prawie 24 tony makulatury! Jedna tona zebranej makulatury chroni przed wycięciem średnio 17 drzew, tak więc wspólnie udało się nam uratować 408 drzew, czyli pokaźny kawałek lasu.
-W czasach coraz szybciej postępujących zmian klimatu jednym ze sposobów ich powstrzymania jest zmniejszenie tępa zużywania zasobów naturalnych i energii. W takim kontekście warto pamiętać o tym, że wytwarzanie papieru z makulatury nie tylko chroni drzewa ale pozwala na znaczące zmniejszenie ilości powstałych zanieczyszczeń i dużo mniejsze zużycie energii. Jeśli przy tej okazji pomaga się również zwierzętom tym większe będą płynące z niej korzyści – mówi Jarosław Kasprzyk z Klubu Gaja.
Partnerami organizacji bielskiej akcji „Zbieraj makulaturę, ratuj konie” są hipermarket Auchan w Bielsku-Białej oraz firma Eko-Wtór Jakubiec z Bystrej.
Klub Gaja może pomagać zwierzętom tylko dzięki hojności ofiarodawców, poprzez:
• darowizny na konto: 90 2030 0045 1110 0000 0067 3120
• stałe polecenie przelewu (liczy się każda kwota wpłacana regularnie co miesiąc)
• pieniądze z akcji „Zbieraj makulaturę, ratuj konie”
• przekazanie 1% podatku dla Klubu Gaja (KRS 0000120069).
Makulatura po 2 grosze, smiech zbiórka