Podbeskidzie znów dopisało komplet punktów – to już czwarty raz z rzędu! Tym razem na bielskim stadionie pokonało 2:1 Puszczę Niepołomice.
– Najważniejsze jest to, że w końcu udało nam się trochę odbić od dna tabeli, podłączymy się i namieszamy w tej czołówce. Mamy teraz trochę przerwy na regenerację sił i chcemy się dobrze przygotować na kolejne spotkanie, w którym będziemy podejmować GKS Katowice. Zdajemy sobie sprawę z tego, że na pewno łatwo nie będzie i rywal tanio skóry nie sprzeda. Dziś wygrany mecz, może nie był on rewelacyjny, ale najważniejsze są trzy punkty, które zostają w Bielsku-Białej. Tak że nie mamy sobie nic do zarzucenia. W kolejnym meczu wypada Bartek Jaroch, ale mamy dobrych zmienników i mam nadzieję, że komuś uda się go zastąpić – mówi Adrian Rakowski, zawodnik Podbeskidzia.
Podbeskidzie – Puszcza Niepołomice 2:1 (1:0)
Bramki:16′ Tomczyk, 72′ Sabala – 78′ Szewczyk.
Podbeskidzie: Fabisiak – Jaroch, Wiktorski, Malec, Moskwik – Sobczak (64′ Kozak), Hanzel, Rakowski, Iliev (86′ Podgórski), Sierpina – Tomczyk (68′ Sabala).