63-latek myślał, że jest bezkarny, ale w końcu miarka się przebrała.
W jednym z domów w Żywcu doszło do nocnej awantury. Po informacji o głośnej kłótni policjanci pojechali na miejsce. Zastali tam 58-letnią kobietę, która opowiedział im, że od ponad roku jej mąż znęca się nad nią psychicznie, wyzywa, wszczyna awantury i grozi śmiercią.
Podczas awantury, gdzie policjanci otrzymali wezwanie, 63-latek stosował również i przemoc fizyczną. Policjanci zatrzymali mężczyznę, a po nocy spędzonej w policyjnym areszcie postawiono mu zarzuty. Prokurator objął go policyjnym dozorem i nakazał opuszczenie wspólnie zajmowanego mieszkania.
Ponadto prokurator wydał również zakaz dla 63-latka zbliżania się do żony. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara nawet do pięciu lat więzienia.
Facet bez jaj , chłopa by nie pobił mięczak to ręke na kobiete podnosi
Ciekawe czy na Adamka też by podbił
Ech Ziuta, pewnie Ty tak mialas (?) Te baby jednak ….. Korwin Mikke ma rację!????
A potem wróci, przeprosi i obieca poprawę…??????