Marzenia są po to, aby je spełniać – z takiego założenia wyszli żywieccy policjanci i zorganizowali spotkanie z Przemkiem, podczas którego chłopak miał okazję wyglądać i czuć się, jak prawdziwy policjant. Radości i uśmiechu na jego twarzy nie było końca.
– Znajomość żywieckich policjantów z Przemkiem trwa już od kilku lat. Przemek na stałe mieszka w Świętochłowicach. W 2019 roku w czerwcu, wspólnie ze swoim tatą, wybrał się na wycieczkę do Żywca. Na rynku odbywał się wówczas festyn profilaktyczno-edukacyjny, w którym brali udział żywieccy policjanci. Przemek bardzo interesuje się zawodem policjanta, dlatego, gdy tylko zobaczył policyjny namiot profilaktyczny, od razu tam podszedł. Tak narodziła się przyjaźń, która trwa do dzisiaj. Od tego czasu Przemek zawsze pamięta o żywieckich policjantach i gdy tylko jest okazja, dzwoni, aby porozmawiać oraz pisze życzenia – opowiada Mirosława Piątek, rzecznik żywieckiej komendy.
Dla żywieckich policjantów ta przyjaźń jest również bardzo ważna, dlatego po raz kolejny zorganizowali wizytę Przemka w komendzie. Radości, uścisków i uśmiechów nie było końca. Przemek znowu miał okazję poczuć się jak prawdziwy policjant. Z dużą uwagą oglądał i przymierzał policyjne wyposażenie, poznawał pracą technika kryminalistyki i uczył się zabezpieczania śladów. Z dumą siedział za kierownicą radiowozu. Policjanci przygotowali dla niego dużo niespodzianek i prezentów. Sami również otrzymali od Przemka prezenty, które własnoręcznie wykonał.
– Przemku, dziękujemy za wizytę! Życzymy Tobie i Twojemu tacie dużo zdrowia, spełnienia kolejnych marzeń i ponownie zapraszamy do Żywca! – puentuje rzecznik.