Poseł Małgorzata Pępek alarmuje, że niektórzy z mieszkańców otrzymują karty do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich bez ważnej pieczęci komisji wyborczej! Jeden z mieszkańców zgłosił sprawę żywieckiej policji!
Poseł Małgorzata Pępek przypomina, że w tym roku, podczas wyborów prezydenckich, wyborcy mogą głosować zarówno w lokalach wyborczych, jak i korespondencyjnie.
– Pakiety wyborcze miały zostać dostarczone pod wskazany w zgłoszeniu na adres na 5 dni przed wyborami, a w przypadku osób odbywających kwarantannę na 2 dni przed wyborami. Oprócz imion i nazwisk 11 kandydatów na urząd prezydenta Polski na kartach wyborczych musi znaleźć się pieczątka Obwodowej Komisji Wyborczej. Tymczasem jeden z mieszkańców powiatu żywieckiego poinformował mnie, że dzisiaj (26 czerwca) otrzymał kartę do głosowania korespondencyjnego nie dość, że skserowaną, to jeszcze bez pieczątki obwodowej komisji wyborczej! W obawie, że jego głos nie zostanie uznany za ważny, sprawę zgłosił na policję! Głos oddany na nieopieczętowanej karcie jest nieważny. W dodatku osoba, która dostała już pakiet wyborczy, nie może oddać głosu w tradycyjnej formie w niedzielę. Czy do sfałszowania wyborów korespondencyjnych w Polsce wystarczy ksero? – pyta retorycznie poseł Małgorzata Pępek.