Setne urodziny obchodziła Aniela Biernacka, pensjonariuszka cieszyńskiego Domu Spokojnej Starości. To pierwsza stulatka wśród domowników!
Przepis na długowieczność pani Anieli to przede wszystkim codzienność wypełniona poczuciem humoru. Czas pandemii nie pozwolił spędzić tego dnia tak, jak by wszyscy chcieli, ale i tak nie zabrakło kontaktu z najbliższymi, którzy pod oknem w akompaniamencie muzycznym odśpiewali życzenia. Jubilatkę odwiedziła także Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna.
Aniela Biernacka z domu Bijok urodziła się w Zebrzydowicach. Tam też spędziła dzieciństwo. Jubilatka miała starszą siostrę Marię, młodszą Annę i brata Antoniego. Aniela dwukrotnie wychodziła za mąż. Pierwszy mąż, Ferdynand Matuszczyk, z którym miała córkę Wandę, zginął w 1940 roku. W 1952 roku pochowała Adama Ciupkę – konkubenta, z którym miała córkę Krystynę. Drugi mąż Anieli, Ryszard Biernacki, zmarł w 1976 roku. Obie córki oraz ich mężowie nie żyją. Wanda zmarła w 1999 roku, a Krystyna – w 2005 roku.
Aniela jest babcią 3 wnuków, 5 prawnuków oraz 2 praprawnuków. Całe życie związana była z Zebrzydowicami i Polskimi Kolejami Państwowymi. Najpierw pracowała jako torowy, a następnie dróżnik przejazdowy w różnych miejscach powiatu cieszyńskiego. Do pracy potrafiła na piechotę iść z Zebrzydowic do Cieszyna.
W 1975 roku przeszła na kolejową emeryturę i mieszkała w blokach kolejowych obok stacji w Zebrzydowicach. Długi czas radziła sobie sama, pomimo że w blokach nie było centralnego ogrzewania i trzeba było nosić węgiel z piwnicy. Dużą pomocą służyli współmieszkańcy. Od trzech lat Aniela jest mieszkanką Domu Spokojnej Starości w Cieszynie, gdzie doczekała się 100 rocznicy urodzin.
