Wczoraj około 22.25 strażacy z kilku jednostek w gminie Andrychów zostali postawieni na równe nogi. Wysłano ich do bloku w Andrychowie przy ul. Krakowskiej, w którym doszło do pożaru poprzedzonego wybuchem.
Okazało się, że w jednym z mieszkań z nieustalonych powodów (najprawdopodobniej wskutek zwarcia w instalacji elektrycznej) zapaliła się i spłonęła… pralka. Ewakuowano trzy osoby. Oddymienia i przewietrzenia wymagały mieszkanie oraz klatkę schodową. Strażacy sprawdzili również czy gdzieś nie zgromadził się tlenek węgla. Cała akcja trwała godzinę.