Wczoraj wieczorem uratowano mężczyznę, który omal nie zamarzł po wpadnięciu do szamba.
Rzecz się działa po 18.00 przy ulicy Lipnickiej w Bielsku-Białej. Odkryto, że w zbiorniku o głębokości metra, wypełnionym wodą, leży mężczyzna. Był już w stanie hipotermii. Strażacy wydostali go stamtąd, a załoga pogotowia przewiozła go do szpitala. Policjanci nie doszukali się w tym zdarzeniu czyny zabronionego. Ustalili, że nieszczęśnik sam wpadł do zbiornika.
No to współczuję załodze pogotowia. Zapachy na pewno zapieraly dech w piersiach….