Około 8.00 pracownik spółki Murapol w Bielsku-Białej zauważył mężczyznę leżącego na parkingu w sąsiedztwie siedziby firmy (rejon Parku Włókniarzy).
Na miejsce wezwano straż miejską. Okazało się, że mężczyzna nie daje oznak życia. Lekarz pogotowia stwierdził zgon. Na razie nie wiadomo kim był denat i jaka mogła być przyczyna jego śmierci. To ma ustalić dochodzenie. Prokurator już zarządził sekcję zwłok.
Wstępnie wykluczono w tym tragicznym zdarzeniu udział osób trzecich.
Mężczyzna – jak sugeruje policja – mógł być osobą bezdomną.
Śmierć tego człowieka to zły znak, zła wróżba.
Kto normalny widząc leżącą na ulicy osobę powiadamia Straż Miejską A nie WPR
Jakaś masakra
Oczywiście “Murapol”.
“bezdomny” tekst polskiej policji…
Tekst jest tak zredagowany, że wynika, iż mężczyzna nie żyje bo był bezdomny
Proponuję Caviorze przeczytaj tekst jeszcze raz. Bo nie wynika z niego, iż mężczyzna nie żyje bo był bezdomny! Czytanie ze zrozumieniem się kłania….
Z