Awantura o tomograf

Czy Narodowy Fundusz Zdrowia dąży do likwidacji Szpitala Powiatowego na Żywiecczyźnie? Pytanie takie skierował starosta żywiecki Andrzej Kalata do szefów NFZ, gdy okazało się, że nie będzie kontraktu na badania tomograficzne dla pacjentów skierowanych przez lekarzy specjalistów z podstawowej opieki zdrowotnej. Teraz za badania takie pacjenci będą musieli zapłacić co najmniej 400 złotych! A jeśli będą chcieli je przeprowadzić bezpłatnie, czeka ich wyjazd do Bielska-Białej lub Suchej Beskidzkiej.

Starosta Andrzej Kalata mówi, że w Żywcu tomograf posiadają dwie niepubliczne placówki. Z ich usług korzystają Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Żywcu, pod który podlega szpital, oraz pacjenci z Żywiecczyzny. 22 marca Śląski Oddział Wojewódzki NFZ zakończył konkurs na świadczenie diagnostyki obrazowej z zakresu tomografii komputerowej na terenie Podbeskidzia.

– Oprócz starań o przedłużenie kontraktu na tomograf starano się również o dofinansowanie badań na rezonans magnetyczny – mówi starosta Andrzej Kalata. – Gdyby NFZ przyznało kontrakty, nasi mieszkańcy, których kierują specjaliści z przychodni lekarzy rodzinnych z całego powiatu, nie musieliby płacić za takie badania, które do tanich nie należą. Niestety, po ogłoszeniu wyników konkursu doznaliśmy szoku! Nie dość, że nie przyznano kontraktu na rezonans magnetyczny, to jeszcze nie przedłużono go na tomograf! Uważam to za skandal, że ustalono kilka punktów badań tomograficznych w Bielsku-Białej i jeden w Cieszynie, a w Żywcu nie ma żadnego! Nie zgadzam się z tym, aby Żywiecczyznę i jej mieszkańców traktowano jak obywateli trzeciej kategorii. Wystosowaliśmy do szefów NFZ dwa stanowcze i ostre protesty, żądając ogłoszenia dodatkowych konkursów na powiat żywiecki. Sprawy nie odpuszczę i apeluję do mieszkańców Żywiecczyzny, aby mnie w tym poparli.

Faktycznie, w pismach skierowanych do NFZ starosta uderza w mocne tony.

– Jedynym sensownym wnioskiem jaki mi się nasuwa, to dążenie OW NFZ do likwidacji szpitala na terenie powiatu żywieckiego! Jedynym zaś prawem mieszkańców tego powiatu jest „opłacanie składek” na ubezpieczenie zdrowotne (…) Czy ktoś kto ogłasza konkurs zadał sobie pytanie, że osoby, które wymagają badań to osoby chore, w tym osoby starsze i samotne, dla których wyjazd do najbliższego miasta z miejsca zamieszkania to trudne, a czasami niewykonalne przedsięwzięcie. Czy ponad 150-tysięczna rzesza potencjalnych pacjentów ma ponosić znaczące wydatki na podróże, na które ich nie stać, a tym samym pozbawić się prawa do należnych im świadczeń zdrowotnych? – napisał między innymi do NFZ starosta.

Zapytaliśmy w katowickim oddziale NFZ o podanie konkretnych przyczyn, dlaczego Żywiecczyzna została pozbawiona kontraktu na tomograf, a także o odniesienie się do stwierdzenia starosty, że NFZ ma dążyć do likwidacji szpitala na Żywiecczyźnie. Chcieliśmy także wiedzieć, czy konkursy na tomograf i rezonans zostaną powtórzone. Ale urzędnicy z NFZ w Katowicach nie znaleźli czasu, aby nam na te pytania odpowiedzieć.