Olza Pogwizdów zremisowała 2:2 z Góralem Istebna w meczu 23. kolejki skoczowskiej klasy A. Po ostatnim gwizdku arbitra żadna ze stron nie mogła czuć się usatysfakcjonowana z wyniku.
W pierwszej połowie przewagę posiadali piłkarze zespołu gości. To oni tworzyli groźniejsze sytuacje pod bramką Olzy, grali jednak nieskutecznie. W zdobyciu gola wyręczyli ich miejscowi, a konkretnie Zbigniew Banot, który w 33. minucie gry wepchnął do swojej bramki futbolówkę, dając rywalom prowadzenie.
Po zmianie stron gospodarze rzucili się na “Górali” i już w 49. minucie Dawid Okraska wyprzedził defensorów z Istebnej i wyrównał stan zawodów. 10 minut później Olza wyszła na prowadzenie. Bramkarz Górala Kacper Fiedor sfaulował w polu karnym Marka Przyszlakowskiego, a “jedenastkę” na gola zamienił Sebastian Rychlik. W końcówce dążący do wyrównania przyjezdni dopięli swego. Adam Buzek w 86. minucie wykorzystał błąd defensywy przeciwnika i ustalił wynik meczu na 2:2. Z tego remisu nie cieszyli się jednak ani trener Olzy Dariusz Kłoda, ani opiekun Górala Rafał Legierski.