Około godz. 20.00 przy ul. Nad Żylicą w Rybarzowicach samochód osobowy dachował w rzece. Na miejsce zdarzenia wysłano pięć zastępów straży pożarnej i patrol drogówki.
Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że tuż obok wodospadu leży osobowy nissan, wewnątrz nikogo nie ma. Aby wyciągnąć auto, strażacy musieli użyć dźwigu. Jak dowiedział się nasz portal, kierowca chciał przejechać przez rzekę, niestety auto spadło z wodospadu. Sprawca zdarzenia oddalił się w nieustalonym kierunku przed przyjazdem służb. Strażacy przeszukali koryto rzeki obok wodospadu, nikogo nie znaleziono.
Na miejscu zdarzenia pracowały zastępy straży pożarnej z JRG1, OSP Rybarzowice i patrol ruchu drogowego. Działania służb zakończono około godz. 22.00.