Wydarzenia Oświęcim

Fika znika

Fot. UM w Oświęcimiu

Przez ponad rok władze Oświęcimia walczyły, by jedna z miejskich ulic nadal nosiła nazwę Ignacego Fika, a czemu przeciwny był wojewoda małopolski. Sądowy bój zakończył się dla gospodarzy nadsołeckiego grodu niepowodzeniem i ulica będzie przemianowana.

Zgodnie z przyjętą 1 kwietnia 2016 roku, a wprowadzoną w życie 1 września ustawą dekomunizacyjną, samorządy miały rok na zmianę nazw ulic, placów, skwerów i obiektów, których dotychczasowymi patronami były osoby propagujące komunizm lub inny ustrój totalitarny. Władze Oświęcimia uznały, że pochodzący z Przeciszowa Ignacy Fik do takich osób się nie zalicza, gdyż w lokalnym środowisku postrzegany jest między innymi jako uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, a przede wszystkim poeta, publicysta, krytyk literacki i nauczyciel, który brał udział w tajnym nauczaniu i podziemnej działalności kulturalnej w Krakowie.

Władze wojewódzkie i Instytut Pamięci Narodowej widzą w nim jednak działacza komunistycznego, który marzył, by nasz kraj jako Polska Republika Sowiecka była częścią Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich. Z tego powodu wicewojewoda Józef Gawron wydał zarządzenie zastępcze o zmianie nazw​y ulicy Ignacego Fika na Tomasza Arciszewskiego.

Władze Oświęcimia przy poparciu Rady Osiedla Stare Miasto odwołały się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, ale ten w grudniu ubiegłego roku zgodził się z argumentacją wojewody. Oświęcimski samorząd liczył, że innego zdania będzie Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, ale i w nim nic nie wskórał. Ten kilka dni temu podtrzymał w mocy decyzję wicewojewody. A to oznacza, że ulica Fika musi oficjalnie zostać przemianowana na Tomasza Arciszewskiego – polityka, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej i premiera Rządu Rzeczpospolitej na Uchodźstwie.

google_news