W minioną niedzielę na cieszyńskim rynku starosta rozdawał zeszyty szkolne. Mieczysław Szczurek zainicjował tę akcję kilka lat temu.
Skąd wziął się pomysł na rozdawanie zeszytów? – Kilka lat temu wspólnie to wymyśliliśmy, razem z Mirosławem Szemlą i Sławomirem Kowalskim. Chcieliśmy ponad partyjnymi podziałami zrobić coś dobrego dla dzieci. To był sam początek, później panowie zaangażowali się w inne działania, ja jednak pozostałem wierny idei, która osobiście dla mnie była ogromnie ważna – mówi gospodarz powiatu cieszyńskiego.
Jakiś czas temu postanowił akcję kontynuować i to niezależnie od zajmowanego stanowiska. – Od początku bardzo lubię to wydarzenie. Jest skromnym wsparciem dla cieszyńskich rodzin przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego. Po dzisiejszej akcji jestem przekonany, że wszystkim dzieciom sprawiła ogromną uciechę. Cieszy mnie, kiedy dzieciaki są radosne – podkreśla Mieczysław Szczurek.
Starosta zamierza pomysł kontynuować.
Osobiście finansuje z własnej kieszeni? Jeśli tak – szacunek.