Nikoś Piątek z Kocierza Moszczanickiego jest wcześniakiem. Kiedy się urodził nic nie wskazywało na to, że już wkrótce będzie tak bardzo chory. Dzisiaj chłopiec ma 26 miesięcy i cierpi na lekooporną padaczkę i postępującą encefalopatię (medycyna określa w ten sposób różnego rodzaju uszkodzenia mózgu).
Aby ograniczyć spustoszenia jakie choroby te sieją w jego organizmie, zdesperowani rodzice chcą poddać syna terapii komórkami macierzystymi. Leczenie ostatniej szansy oznacza koszt 82 tysięcy złotych. Dla młodego małżeństwa z chorym dzieckiem to gigantyczna kwota…
Historię Nikodema opisujemy dokładnie w najnowszym wydaniu “Żywieckiej Kroniki Beskidzkiej” – od dzisiaj w kioskach.
E-wydanie gazety można kupić TUTAJ.