Jeszcze w tym roku nad Czechowicami-Dziedzicami będą latać drony, „zaglądające” do kominów.
Loty przeprowadzane będą za pomocą drona obserwacyjnego, prowadzącego nawigację oraz drona z zamontowanym czujnikiem pomiarowym.
Jak informuje burmistrz Marian Błachut, dzięki tym lotom i pomiarom będzie możliwe wskazanie budynków generujących największe zanieczyszczenie powietrza. W takich przypadkach funkcjonariusze straży miejskiej będą przeprowadzać kontrole nieruchomości.
Inwigilacja w sieciach komórkowych, inwigilacja w sieci komputerowej, uprawnienia policji ponad stan a teraz dron nad moim domem. Świetny kierunek i sposób do kontrolowania społeczeństwa. Pod pozorem jednostkowych zdarzeń generalizuje sie przepisy dla wszystkich. Komuno wróć już działa. Ja postaram się wraz z sąsiadami aby jakikolwiek dron na naszymi domami znikną. To jest naruszenie dóbr osobistych. Nikt nie będzie zaglądał mi do talerza. A swoją drigą pasowało by się skrzyknąć i zaczą bronić się bo za parę lat bedziemy musieli mieć pozwolenie na wyjście z domu.
I tak już mamy pozwolenie od Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego ze względu na smog. Dziś możesz wyjść z domu, otworzyć okno a jutro już nie.
Czas kupić wiatrowke.
Jakie to są budynki – sąsiedzi wiedzą. Tańsze to uruchomienie sieci sąsiedzkiej informacji, już w niektórych miejscowościach tak się dzieje.