Bielsko-bialski oddział ZUS wypłacił jednemu z mieszkańców rekordową kwotę za miesiąc pobytu na zwolnieniu lekarskim – ponad 26 tys. zł.
To najwyższy w tym roku, wypłacony zasiłek chorobowy w naszym regionie i drugi, co do wielkości w województwie śląskim. Więcej dostała tylko jedna osoba – mieszkanka Rybnika, która za dwumiesięczny pobyt na L-4 zainkasowała z ZUS-u ponad 76 tys. zł.
– Wysokość zasiłku uzależniona jest od podstawy, od której odprowadzane są składki, czyli najczęściej od osiąganego wynagrodzenia. Im to wynagrodzenie wyższe, tym wyższe są odprowadzane składki, a w konsekwencji wyższe świadczenie. Wpływ na wysokość pobieranego świadczenia ma nasze średnie wynagrodzenie z ostatnich 12 miesięcy – tłumaczy Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego.
Na drugim biegunie tymczasem są osoby, którym ZUS zakwestionował po przeprowadzonej kontroli zasadność przebywania na zwolnieniu lekarskim. Takich osób w rejonie działania bielskiego oddziału ZUS ujawniono 189. Muszą oni zwrócić teraz świadczenia w łącznej kwocie 64 tys. zł.