Wydarzenia Bielsko-Biała

Trzy osoby zatrzymane po katastrofie w Szczyrku. Grozi im 12 lat więzienia

Trzy osoby zostały zatrzymane przez policję na zlecenie Prokuratury Okręgowej po katastrofie w Szczyrku, w której zginęło osiem osób.

– Zatrzymani to Roman D. – prezes firmy budowlanej, która zleciła przewiert pod ulicą Leszczynową oraz Marcin S. i Józef D. – pracownicy firmy budowlanej, specjalizującej się w przewiertach podziemnych i wykonujący to zlecenie – informuje Agnieszka Michulec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.

– Osoby te usłyszą zarzuty popełnienia czynu, polegającego na sprowadzeniu pożaru i zawaleniu się budynku, w wyniku czego śmierć poniosło osiem osób. Grozi im kara do dwunastu lat pozbawienia wolności – dodaje rzecznik.

Przypomnijmy, że przewiert zlecała firma budowlana z Godziszki. Jej szef tłumaczył, że nie wierzy w uszkodzenie rury, bowiem na głębokości przewiertu nie spotyka się gazociągów. Dodawał, że działał na zlecenie Tauronu. Z kolei od giganta energetycznego usłyszeliśmy, że firma z Godziszki realizowała zadanie kompleksowo – od wykonania projektu, jego branżowych uzgodnień, pozyskania zgód właścicieli terenu i realizację przyłącza.

Z kolei sam przewiert wykonywała bielska spółka, wynajęta przez firmę z Godziszki.

Przewiert wykonywano, by doprowadzić prąd do budowanego w tej okolicy apartamentowca.

google_news