To ciekawa propozycja dla kierowców, którzy często korzystają z płatnych autostrad i dróg ekspresowych na Słowacji.
Jak informuje słowacka Národná diaľničná spoločnosť (odpowiednik polskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad) od początku lutego tego roku w sprzedaży pojawiła się nowa elektroniczna winieta – “365 dní”.
– Do tej pory w sprzedaży były winiety na 10 dni za 10 euro, na miesiąc za 14 euro i roczna za 50 euro. W tym ostatnim przypadku niezależnie od tego czy zostaje ona zakupiona w styczniu, marcu czy czerwcu 2020 roku, to ważna jest do 31 stycznia 2021 roku. Czyli dla przykładu osoby kupujące roczną winietę w czerwcu mają ją ważną jedynie przez około 8 miesięcy. Teraz w sprzedaży pojawia się dodatkowo winieta “365 dní”. Kosztuje 50 euro, a zakupiona na przykład 30 kwietnia 2020 roku obowiązuje nie do końca stycznia 2021 roku, ale aż do 29 kwietnia 2021 roku – tłumaczy Michaela Michalová, rzecznik prasowy Národnej diaľničnej spoločnosti.
W Polsce za 50 euro czyli około 210zł to można przejechać dwa razy autostradą A2 tam i z powrotem co zajmie kierowcy około 5-6 godzin, a na Słowacji za te same pieniądze można wszystkimi autostradami jeżdzić przez rok.
Bo u nas jest za dużo prywatnych mord do wykarmienia. Natworzyli różnych spółek z koncesją na długie lata – złoty interes doić tak obywateli.
Na Słowacji wszystkie ekspresówki są płatne (więc wszyscy kierowcy kupują winiety), w Polsce tylko część autostrad. Mieszkam w regionie bez płatnych dróg więc płacę O zł w roku. W Polsce płacą ci, którzy jeżdżą, a nie wszyscy!
Władek, też płacisz. Masz podatek drogowy w cenie paliwa. I to nie mały.