Około 18.30 do dyżurnego straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w okolicy dawnych zakładów szybowcowych przy ul. Cieszyńskiej w Bielsku-Białej jest duży dym. Wysłano dwa zastępy straży pożarnej, zadysponowano kolejne trzy.
Po dojeździe na miejsce okazało się, że dym wydobywa się z nieczynnego budynku. Do wnętrza obiektu weszło sześciu ratowników wyposażonych w aparaty ochrony górnych dróg oddechowych. Rozpoczęto przeszukanie budynku pod kątem obecności osób trzecich, ratownicy zauważyli, iż ktoś ucieka. Paliło się w piwnicy, ktoś opalał izolację z miedzianych przewodów. Po ugaszeniu pożaru budynek został oddymiony i sprawdzony pod kątem stężenia tlenku węgla, zagrożenia nie stwierdzono.
Celem sprawdzenia temperatury obiektu i pomocy policji w ustaleniu gdzie jest uciekinier, strażacy z OSP Stare Bielsko użyli drona. W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG2, OSP Stare Bielsko, OSP Kamienica oraz policja. Działania służb trwały około godziny.