Miasto szykuje schronienie dla osób bezdomnych, dla których zabrakło miejsca w noclegowni i dziennym schronisku.
Zaadaptowany obiekt będzie mógł przyjąć pierwsze osoby jeszcze w tym tygodniu. Wszystko po to, aby uniknąć sytuacji, gdy osoby bezdomne nie mogą być odwożone do noclegowni, czy schroniska przy ulicy Stefanki.
– A takich osób trochę w mieście jest i do tej pory część z nich nocowała na klatkach schodowych i w piwnicach, co w związku z sytuacją wywoływało zrozumiałą obawę lokatorów – tłumaczy Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy prezydenta miasta.