Bez jakiegokolwiek odzewu pozostał pierwszy apel wystosowany do premiera RP Mateusza Morawieckiego pod koniec marca przez Stowarzyszenie Samorządowe Ziemi Cieszyńskiej. Samorządowcy napisali więc po raz drugi. Stowarzyszenie zwróciło się z prośbą o ponowną analizę wprowadzonego obowiązku 14-dniowej kwarantanny dla pracowników transgranicznych.
Do pisma skierowanego 17 kwietnia do premiera Mateusza Morawieckiego, załączone zostało autorskie opracowanie pn. „Społeczno-gospodarcze skutki zamknięcia polsko-czeskiej granicy dla pracowników transgranicznych w Euroregionie Śląsk Cieszyński w związku z pandemią COVID-19 – stan obecny i prognoza”. W liście podpisanym przez starostę cieszyńskiego Mieczysława Szczurka i burmistrzynię Cieszyna Gabrielę Staszkiewicz (odpowiednio prezesa i wiceprezes Stowarzyszenia Samorządowego Ziemi Cieszyńskiej) podkreślono, że temat ten jest niezmiernie ważny dla całego polsko-czeskiego Euroregionu Śląsk Cieszyński, który przez ponad 20 lat efektywnie wspiera rozwój naszego pogranicza.
W raporcie czytamy m.in., iż 2018 roku na terenie Republiki Czeskiej zatrudnionych było 47,4 tys. Polaków, z czego blisko 12 tys. pracowało w województwie morawsko-śląskim. Biorąc pod uwagę te dane, skala bezrobocia, która jawi się jako następstwo dalszego podtrzymania obowiązku 14-dniowej kwarantanny jest bardzo duża. Zdaniem samorządowców, utrata zatrudnienia chociażby dla pracowników transgranicznych z Euroregionu Śląsk Cieszyński , którzy dojeżdżają do czeskich firm z powiatów bielskiego i cieszyńskiego oraz Jastrzębia-Zdroju i Godowa – ośrodków z tradycjami górniczymi – będzie niosła podwójne zagrożenie. Z jednej strony może pozbawić całą rodzinę środków umożliwiających jej stabilne funkcjonowanie, natomiast z drugiej będzie ogniskiem zapalnym zjawisk patologicznych.
Samorządowcy wyrazili nadzieję, że materiał, stanowiący próbę pokazania możliwych skutków negatywnego scenariusza rozwoju sytuacji pracowników transgranicznych, pozwoli na utwierdzenie się w przekonaniu, że sytuacja w której się znaleźli, ale znalazło się i południowe pogranicze naszego kraju jest naprawdę poważna i wymagająca pilnej, ponownej analizy.
Starosta z panią burmistrz ma drogę służbową przed zgłoszeniem do premiera.
Już dwa razy Cieszyniacy zrobili z siebie głupków (w sprawie wycinki drzew przy torach i budowie masztu co miał wieżę piastowską przysłonić), więc chyba nikt ich kolejnych pikiet nie weźmie na poważnie.
Oni teraz nie zajmują się takimi sprawami, ani koronawirusem. TERAZ LICZĄ SIĘ TYLKO WYBORY KORESPONDENCYJNE!!!
samorządowe również, ale to u innych.
Wg mnie pod zły adres kierujecie pismo. Na Żolibórz musicie,tylko kto mu to poczyta?
Może Kidawa mu to przeczyta? Ma praktykę, ale strasznie słabo jej to idzie. Będzie pewnie ktoś tradycyjnie stał za plecami i podpowiadał bo POwiec jednego zdania nie zapamięta.
Na Berdyczów!
Na samorządowców można liczyć jak widać, Wielkie Wam dzięki w imieniu całej grupy i naszych rodzin. Zapraszamy na nasze protesty
Samorządowcy na pamięć i głosy również liczą. Tym bardziej, że nie ponoszą żadnej odpowiedzialności;) Koniunkturalizm kwitnie.
“U” znowu zapomniałeś wziąć lekarstwo.