Ponad 3,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 51-letni mężczyzna, który przekraczał torowisko w miejscu niedozwolonym, niedaleko stacji PKP Wilkowice. Na miejsce wysłano cztery zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policję.
Po dojeździe na miejsce okazało się, maszynista pociągu osobowego, widząc człowieka w pobliżu torów, włączył sygnał ostrzegawczy i zaczął hamować skład. Na szczęście nie doszło do potrącenia przez pociąg, gdyż pieszy wystraszył się i w porę cofnął. Odrzucony pędem nadjeżdżającego pociągu, przewrócił się na nasyp i doznał urazu głowy. Zespół ratownictwa medycznego zabrał poszkodowanego do szpitala.
Policjanci z drogówki sporządzili dokumentację, maszynista pociągu był trzeźwy. Pieszego ukarano mandatem karnym w wysokości 50 zł.
Nie chcieliście PKP to macie Koleje Ślaskie.KŚl. to brak decyzyjności na każdym szczeblu.
Oszukał przeznaczenie 🙂
Byłem wczoraj w tym pociągu – Koleje Śląskie nawet nie rozdały nikomu nic do picia. Zero informacji – chaos totalny. Konduktor najpierw podaje nieprawdziwe info że doszło do wypadku śmiertelnego i na miejsce jedzie Prokurator. W pociągu ludzie z małymi dziećmi robi sie nieprzyjemna sytuacja. Konduktor powiada że “nie dzwoni do Kierowniczki pociągu ponieważ Pani Kierownik jest w szoku ponieważ potrącony nie ma połowy głowy” – co prowadzi do sexistowskich komentarzy zarówno ze strony kobiet jak i mężczyzn. Jak widać po dzisiejszych informacjach komentarze te były całkowicie słuszne – nie zatrudnię do swej firmy żadnej kobiety na stanowisko inne niż… Czytaj więcej »
Aha podczas trwającego ponad 70 minut bezprawnego pozbawienia wolności minął nas pociąg jadący radośnie do Katowic!!! Nie do wiary…
No to dajcie pozwy i już … Po co się tutaj żalić ???
O Wuj ci chodzi?
Tak żeby wszyscy wiedzieli jak Koleje Śląskie traktują klientów i żeby nastęnym razem klienci dwa razy się zastanowili zanim wsiądą do ich pociągów!!!