Wydarzenia Bielsko-Biała

Mierzą wilgotność, służą ptakom

Władze Bielska-Białej pochwaliły się nowoczesnym gadżetem, który ma ułatwić opiekę nad miejskimi terenami zielonymi. Przy okazji pojawienie się „nowinki” wywołało – jak przyznają sami urzędnicy – pewne zamieszanie wśród bielszczan.

Chodzi o budki dla ptaków, jakie od kilku dni wiszą na drzewach rosnących na bielskim Rynku. Widnieje na nich kod QR, lecz to nie wszystko. W oczy rzuca się kabel, jaki łączy każdą z budek z ziemią. Stąd też niektórzy z bielszczan doszli do wniosku, iż do ptasich domostw doprowadzono prąd! To nie mogło przejść bez echa.

Taki luksus ptakom nie jest oczywiście potrzebny, a tajemnicze kable pełnią całkiem inną funkcję. Budki pełnią bowiem dwojaką funkcję. Z jednej strony jest to normalne mieszkanie wyszykowane  ptakom, a z drugiej służą jako schowek dla aparatury elektronicznej mierzącej wilgotność gleby w korzeniach drzew. W podwójnym dnie budki mieści się urządzenie pomiarowe wraz z nadajnikiem i baterią zasilającą, połączone kablem z czujnikiem umieszczonym ziemi. Dane o stanie wilgotności gruntu przesyłane są co godzinę do centrali w ratuszu, dzięki czemu służby odpowiedzialne za utrzymanie miejskiej zieleni wiedzą kiedy i czy należy podlać dane drzewo.

Jest to element pilotażowego programu miejskiego sytemu monitoringu wodnego. W sumie w jego ramach zamontowano w mieście 5 takich czujników z czego trzy na Rynku.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu

Są to wybrane, wyjątkowe drzewa – pomniki przyrody zważywszy na 5 sztuk? Monitorowana wilgotność musi być co godzinę? Ile kosztuje taka budka dla ptaków? Może zamiesznie wśród bielszczan wywołała potrzeba odpowiedzi na pytania te i ile planuje się jeszcze w B-B zainstalować takich budek dla ptaków.