Dzięki publikacji wizerunku złodzieja w mediach, zatrzymano go, gdy ten beztrosko spędzał wieczór w lokalu, bawiąc się za skradzione seniorowi pieniądze.
2 września około 18.30 w hipermarkecie w Bielsku-Białej 38-letni Słowak, mieszkający na co dzień w powiecie pszczyńskim, upatrzył sobie 74-letniego klienta. Wmówił mężczyźnie, że nie stać go na paliwo, przez co nie może wrócić na Węgry. I namawiał go na zakup perfum, kamery i kompletu noży. Senior wprawdzie nie chciał niczego kupić, ale zaoferował drobną kwotę. W tym celu udał się do bankomatu. Gdy wypłacił gotówkę i chował kartę do portfela, Słowak mu go wyrwał i zwiał. Razem z 2,3 tysiącami złotych w gotówce.
Sprawą zajęli się śledczy z Komisariatu III w Bielsku-Białej. – Moment kradzieży zarejestrowały sklepowe kamery, a stróże prawa zdecydowali się opublikować wizerunek poszukiwanego mężczyzny. 19 września wieczorem w jednym z lokali ktoś rozpoznał sprawcę, którego widział wcześniej w mediach. Natychmiast powiadomił dyżurnego bielskiej komendy, który na miejsce skierował policjantów, a ci zatrzymali zaskoczonego 38-latka – relacjonuje Roman Szybiak z bielskiej komendy.
21 września mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży. Po przeanalizowaniu sprawy, śledczy zakwalifikowali ją jako kradzież szczególnie zuchwałą, za którą grozi wyższa odpowiedzialność karna. Prokurator objął Słowaka policyjnym dozorem. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem bielski sąd. Mężczyźnie grozi teraz kara nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
Na Słowacji mieszkają i inne narody. Jeden mam na myśli…