W czasie deszczów czy odwilży coraz bardziej przecieka jedyne przejście podziemne w Żywcu. Woda leje się już nie tylko od strony dworca autobusowego, ale i kolejowego.
Przejście znajduje się pod ulicą Dworcową i pozwala między innymi na przedostanie się z dworca kolejowego do dworca autobusowego i do przystanku komunikacji miejskiej w kierunku Rynku. O tym, że podczas opadów woda leje się przez zadaszenie nad schodami od strony dworca autobusowego, pisaliśmy już kilka miesięcy temu. Wtedy burmistrz Antoni Szlagor obiecywał, że zostanie to poprawione. Niestety, służby miejskie nic nie zrobiły, a po schodach leje się jeszcze bardziej. Woda zalewa również zejście z drugiej strony, od dworca kolejowego. Czy władze miejskie naprawią w końcu ten feler?
– Z informacji uzyskanych w Referacie Dróg Publicznych Urzędu Miejskiego w Żywcu wynika, że remont znajduje się na liście zadań oczekujących na zapewnienie finansowania. Do tego czasu prowadzone są drobne prace zabezpieczające. Docelowe rozwiązanie problemu jest możliwe po zapewnieniu środków przez Radę Miejską podczas ustalania budżetów na kolejne lata – poinformował nas Mariusz Hujdus, rzecznik prasowy żywieckiego Urzędu Miejskiego.
Co ten rzecznik nam tu kit wciska ??? Przecież w grudniu radni uchwalili budżet na rok 2021. To wtedy nie wiedzieli że dach przecieka ? Panie i panowie radni – czy w swoich domach też tak dbacie o dachy ???
GDYBY NATURA NIE CHCIAŁA, TO BY SIĘ NIE LAŁO 🙂
Widocznie są inne, ważniejsze dachy do ogarnięcia w Żywcu …. Albo gdzieś trzeba jakąś pilnie (nie)potrzebną drogę zrobić
Antek kombinuje z basenami to już mamy na dworcowej gotowy basen kryty żeby nie było że zablociem się nie interesuje. Jeszcze taki plus że nakład niewielki.po kosztach i ratowników nie trzeba było bo monitoring jest
i może skakać na główkę czego skutki widać po jego oczach i zachowaniu.ament