Około godz. 13.50 na ul. Sobieskiego w Kozach doszło do wypadku drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych. Wskutek zdarzenia jeden z pojazdów uderzył w drzewo, 27-letni kierowca zginął na miejscu.
Do zdarzenia doszło niedaleko skrzyżowania z ul. Kwiatową. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym marki audi, jadąc ul. Sobieskiego w kierunku Kęt, na prostym odcinku drogi, w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania, utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, w wyniku czego samochód uderzył w opla (najprawdopodobniej kierująca tym autem rozpoczynała manewr wyprzedzania – przyp. red., który poruszał się w tym samym kierunku, a następnie uderzył w drzewo, odbił się od tego drzewa i uderzył w kolejne drzewo (samochód “owinął” się wokół drzewa – przyp. red). W tej chwili trwają czynności zmierzające do ustalenia przyczyn tego wypadku drogowego oraz tożsamości zmarłego kierowcy – powiedział nam kom. Krzysztof Stankiewicz, naczelnik WRD KMP w Bielsku-Białej.
Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację, do pomiarów użyto tachimetru. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Zwłoki kierowcy były zakleszczone we wraku auta, dlatego około godz. 16.30 na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z JRG1.
W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, OSP Kozy, zespół ratownictwa medycznego i patrole policji. W czasie pracy służb odcinek ul. Sobieskiego był zablokowany dla ruchu. Dalsze czynności prowadzi policja. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
Bielscy policjanci poszukują świadków powyższego wypadku drogowego. Osoby posiadające informacje lub nagranie tego zdarzenia z samochodowych kamer są proszone o kontakt z Komendą Miejską Policji w Bielsku-Białej przy ul. Wapiennej 40, tel. 33 8121255, alarmowe 997, 112.
Zawsze znajdzie się baran, który swoje musi powiedzieć
Jak zaniose film z piratem drogowym na komendę to są wściekli, że muszą pracować, a teraz proszą o filmy.
Jeżeli ktoś w strefie ograniczenia prędkości do 50 km/h owija się o drzewo do tego stopnia, że nie wiadomo jaki to samochód to można z czystym sumieniem stwierdzić, że doszło do selekcji naturalnej.
Tam jest teren niezabudowany więc mamy 90 km/h
Samochód owinięty na drzewie na wysokości znaku “teren zabudowany”,więc ile metrów było do znaku i z jaką prędkością minął by znak ?
Oj kolego tam nie ma 50 nie wiesz to głupot nie pisz. Tam jest jeszcze niezabudowany i zawsze znajdzie się baran który jedzie 30. Zresztą ta Pani też chciała wyprzedzać