Pożar odpadów chemicznych na terenie dawnej kopalni w Kaczycach…
Trwają działania strażaków z udziałem kilkunastu zastępów zawodowych i ochotniczych. Nieoficjalnie wiemy, że palą się chemikalia składowane w hali na terenie dawnej lokomotywowni.
O rozwoju sytuacji postaramy się poinformować, po uzyskaniu bliższych danych…
Aktualizacja
Sytuacja jest opanowana. Strażacy rozpoczęli działania po 17.30. Na miejscu okazało się, ogniem zajęte były beczki z nieznaną substancją chemiczną, zgromadzone w pobliżu metalowych drzwi hali. Paliło się około 10 procent zgromadzonych chemikaliów w beczka 100 – 300 litrów.
– Nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia w głąb hali. Pożar został stłumiony przy użyciu ciężkiej piany. O przyczynie pojawienia się ognia trudno mówić. Zajmie się tym policja – dowiadujemy się od st. kpt. Michała Pokrzywy, oficera prasowego cieszyńskich strażaków.
Nie miejscu są inspektorzy WIOŚ, prokurator, grupa operacyjna cieszyńskiej policji i przedstawiciele władzy gminy Zebrzydowice. Trwa zabezpieczanie terenu…
niedawno pisano ,ze trzeba pociągnąć do odpowiedzialności właściciela tego chemicznego składowiska w byłej kopalni i teraz w ten sposób załatwia się sprawy.
Utylizacja po polsku. Normy przekroczone 500%. Bolą zatoki, głowa, kaszel ale ch***. Przecież każdy jeden to patriota pierwszy do wieszania flagi. Na zachodzie zwierzęta oddychają zdrowszym powietrzem niż ludzie w tzw. Polsce.
“Właściciele” już dawno dostali nakaz pozbycia się tych środków z tego miejsca. Zbliżał się ostateczny termin na zrobienie tego to próbowali się pozbyć tej chemii najprostszym sposobem. Tylko szkoda że nielegalnie i ze szkodą dla mieszkańców i okolicznej przyrody…