Wydarzenia Bielsko-Biała

Wilkowice: rewitalizacja nadbrzeży. Ścieżka, chata, wiata…

Fot. Marcin Płużek

Nie tylko Bielsko-Biała – o czym pisaliśmy niedawno – realizuje projekt rewitalizacji terenów nabrzeżnych. Podobne przedsięwzięcie realizowane jest również w gminie Wilkowice. To co powstanie (częściowo już powstało) ucieszy z pewnością rowerzystów, choć sam projekt nie jest przygotowywany z myślą o nich.

Przedsięwzięcie o charakterze edukacyjno-ekologicznym nosi oficjalną nazwę „Rewitalizacja przestrzeni nadbrzeżnych potoku Białka w Bystrej”. Jest finansowane w głównej mierze z unijnych funduszy. Jednym z trzech podstawowych zadań wchodzących w jego skład jest modernizacja pieszej trasy edukacyjno-dydaktycznej biegnącej wzdłuż Białej oraz potoku Białka.

To właśnie tę ścieżkę doskonale znają rowerzyści. Stanowi bowiem naturalne przedłużenie czerwonej trasy rowerowej biegnącej wzdłuż rzeki Białej z Bielska-Białej do Wilkowic i Bystrej. Od granicy z Wilkowicami był to do niedawna bardzo błotnisty trakt, którego pokonanie jednośladem po większych ulewach było wręcz niemożliwe. W ramach prac dukt został utwardzony, wybudowano też nową kładkę nad potokiem Białka.

W urzędzie gminy w Wilkowicach podkreślają jednak, że jest to trasa edukacyjno-dydaktyczna, a nie typowa ścieżka rowerowa. Kolarze będą mogli z niej jednak korzystać. Zostanie utwardzona luźnym drobnym kamieniem.

Sama budowa traktu to nie wszystko. W ramach prac zostaną uporządkowane porośnięte bujną roślinnością jego okolice. Dokonane zostaną też nowe nasadzenia, a gatunki inwazyjne usunięte (głównie porastające brzegi rzeki rdestowce). W zaroślach pojawią się również budki lęgowe dla zamieszkującego brzegi Białej ptaków.

Wzdłuż ścieżki ustawione zostaną tablice edukacyjne z informacjami na temat środowiska przyrodniczego tego miejsca.
Powstanie też sezonowe centrum edukacji ekologicznej. Obecnie miejsce to wygląda jak teren budowy jakiegoś ogromnego parkingu. Ma to być plac służący w przyszłości celom edukacji ekologicznej. Pojawią się tam między innymi budki dla owadów, nawierzchnie prezentujące tropy różnych zwierząt i wiele innych atrakcji. Najbardziej spektakularną inwestycją będzie duża drewniana wiata (powstał już jej szkielet) mająca służyć zarówno celom edukacji ekologicznej, jak i osobom korzystającym z uroków tego miejsca. Jednak największym z przedsięwzięć realizowanych w ramach projektu będzie utworzenie Gminnego Centrum Edukacji Ekologicznej. Zostanie ono urządzone w starej, zabytkowej drewnianej chacie z terenu Bystrej. W tym celu budynek zostanie rozebrany i przeniesiony w nowe miejsce, a tam ponownie zrekonstruowany i zaadaptowany do nowych potrzeb. Obecny jego stan wymaga dość dużej ingerencji w konstrukcję. Wiele zniszczonych i zbutwiałych elementów trzeba będzie odtworzyć i wykonać na nowo. Centrum zlokalizowane będzie w pobliżu Gminnego Ośrodka Kultury „Promyk” przy ulicy Fałata w Bystrej.
Realizacja projektu ruszyła pod koniec zeszłego roku i miała zakończyć się końcem obecnego. Z uwagi na pandemię i związane z nią problemy, z jakimi musieli borykać się wykonawcy gmina chce wnioskować (chodzi o unijne pieniądze) o przedłużenie terminu zakończenia prac o dodatkowe pół roku.

Chodzi przede wszystkim o rekonstrukcję drewnianej chaty. Całość ma kosztować nieco ponad 4,6 mln zł, z czego prawie 4 mln mają pochodzić z Brukseli.

google_news
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aro
Aro
3 lat temu

Bardzo fajne miejsce się szykuje

Karol
Karol
3 lat temu

Czy tak jak w Bielsku piękne bulwary zawłaszcza sobie rowerzyści? Bo w naszym mieście wzdłuż Białki praktycznie wyrzucono pieszych (formalnie jest zakaz wejścia) na drogi z tradycyjnych ścieżek spacerowych i oddano je rowerowym zbirom

Aro
Aro
3 lat temu
Reply to  Karol

rowerowym zbirom? to się leczy karolku

Tom.Info
Tom.Info
3 lat temu

Czasami politycy nie dążą do Polexit ? (TSUE)

Konstantynopolitanka
Konstantynopolitanka
3 lat temu
Reply to  Tom.Info

Nie, biorą z Brukseli spore pieniądze i mają brać, w tym przypadku prawie 4 mln, przecież to jest ok. 90 % kosztu nie w kij dmuchał.

Turysta
Turysta
3 lat temu

Dzięki Panu Bogu za mądrą Brukselę i jej miliony!!! Wreszcie poznamy śpiew ptakòw w budkach nad Białką i to w dopie pandemni.
Wreszcie będziemy edukowani z duchem czasów wierząc urzędowo w matkę przyrodę a nie ksiendza i będziemy wiedzieli żeby głosować tylko na Unię jak chcą od nas Morawiecki z Tuskiem!
A w budzie zawsze mozna uruchomić punkt comiesięcznych wyszczepiań dla obywatela NowgoŁadu.