Park Rozrywki Energylandia zyskał nową atrakcję. Aqualantis przyciągnął w ubiegłą środę miłośników wodnych przygód oraz fanów EKIPY.
Nowa strefa jest już szóstą częścią tworzącą Park Rozrywki w Zatorze. Nad przygotowaniem nowej, wodnej krainy pracowało ponad 1000 osób. Zajmujący aż 6 hektarów Aqualantis ze swą największą atrakcją Abyssus, z Double Launch Coasterem typu Shockwave na czele, jest stylizowany na starożytne miasto Atlantis.
– Nad konstrukcją Abyssusa czuwało ponad 200 osób. Maszyna złożona jest z 90500 części, co równa się ilości fragmentów budujących około 8 samochodów osobowych. Waży prawie 7 ton rozpędza się do 100 km/h przy 5 inwersjach zapewniających ekscytującą przejażdżkę na 16 osób jednocześnie – mówi Kris Kojder, rzecznik prasowy Energylandii.
W parku pojawił się także roller coaster stworzony we współpracy z EKIPĄ! Light Explorers to roller coaster typu boomerang poruszający się z prędkością
60 km/h. Mogą bawić się na nim dzieci już od 100 centymetrów wzrostu. Czas przejazdu wynosi 70 sekund.
Jak zawsze zjebane komentarze
Już to widzę że ta cała “ekipa”coś tam projektowała…służą tylko jako reklama i mają przyciągnąć dzieciaków ,które je “wielbią”…
Goczal zapłacił ekipie hajs za reklamę rollercostera
Też czekam pozdrawiam
Ciekawe kiedy bedzie jakiś filmik jak to sie rozpier…i z ciekawoscia obejrzę
Pomyślałeś o osobach które miały by się tam rzekomo rozpierdol. lić
Współczuję.
Niech żyje gigantomania i to zadziwiające, w pandemii. Oby nie było zorbowej pięknej katastrofy w biznesie (tfu, tfu).