Wakacje to dla młodych ludzi czas zabawy i wytchnienia od szkolnych obowiązków. Muszą jednak pamiętać, że podczas letnich harców o wypadek nie trudno. Zwłaszcza w górach, gdzie coraz częściej nieszczęście dosięga nastoletnich turystów i kolarzy. Tylko wczoraj ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR aż czterokrotnie pomagali młodym osobom.
Najpoważniejszy wypadek wydarzył się na stokach Skrzycznego, gdzie w trudnym terenie wywróci się 16 rowerzysta. – Doznał bolesnych urazów w tym między innymi złamania kości udowej, prawdopodobnego złamania kończyny górnej i wielu głębokich ran ciętych – opisują skutki upadku ratownicy dodając, że ten młody człowiek miał sporo szczęścia, iż świadkami wypadku byli przypadkowi turyści, którzy natychmiast wezwali pomoc i byli w stanie dokładnie wskazać miejsce zdarzenia. Goprowcy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy a następnie wezwali śmigłowiec ratunkowy, który zabrał pechowego kolarza do szpitala.
Pomocy ratowników potrzebowały też 10 i 16-latka. Obie doznały w górach (Rysianka) urazów stawu skokowego. Z odsieczą przyszli im ratownicy dyżurni z Hali Miziowej oraz Szczyrku, którzy opatrzyli zwichnięcia i ewakuowali poszkodowane w doliny.
Z kolei ratownicy dyżurujący na Markowych Szczawin – ruszyli z pomocą 14-letniej uczestniczce obozu sportowego, która doznała ataku duszności w rejonie Mędralowej. – Po przeprowadzonym badaniu, wywiadzie z opiekunem i telefonicznej rozmowie z rodzicami, ratownicy przetransportowali poszkodowaną do Zawoi, gdzie została przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego – przedstawiają kulisy akcji goprowcy.
To naprawdę zupełnie inna służba niż jeszcze parę lat wstecz!
W Beskidach sezon letni przez rowery, czy paralotnie jest w GOPR bardzo intensywny. Wspòłpraca z LPR nieoceniona I chyba dobrze to tak działa 🙂
Z zewnątrz patrząc jest naprawdę profesjonalnie – oby nie zabrakło chętnych do tej wymagającej służby!
Wyrazy szacunku:)
pechowy ten 16 -sty rowerzysta wg. redaktora .
Spokojnie, dopiero się wywróci.