Wczoraj późnym wieczorem na ul. Młyńskiej w Bielsku-Białej, w wyniku gwałtownego hamowania, poszkodowany został rowerzysta. Mężczyzna przeleciał przez kierownicę roweru, został odwieziony do szpitala.
W toku policyjnych czynności ustalono, że 29-letnia kobieta, spacerując z dużym psem na smyczy, nie dopilnowała psa, który wybiegł na ulicę zza samochodu. Nadjeżdżający rowerzysta, widząc psa, gwałtownie hamował, w wyniku czego przeleciał przez kierownicę roweru.
Badanie stanu trzeźwości właścicielki psa oraz rowerzysty wykazało, że oboje są trzeźwi. Policjanci z drogówki sporządzili dokumentację. Dalsze czynności prowadzić będzie wydział kryminalny KMP w Bielsku-Białej.
Wydział kryminalny będzie prowadził sprawę? To już nie mają się czym zajmować?
Nikt nie kazał hamować rowerzyście…sam jest sobie winny ?
wygląda na niewinnego ?
ps. Tam gdzie można sie spodziewać innego uczestnika ruchu trzymajcie krótko swoich podopiecznych! dla ich bezpieczeństwa również.
A pies też trzeźwy?