Bielsko-Biała Sport Cieszyn Czechowice-Dziedzice Żywiec

Grał w Goleszowie i Ustroniu. Jan Krzysztof Duda z Pucharem Świata

Fot. SZSzach/Facebook/Przemek Nikiel

Głośno o polskim szachiście, który wygrał zawody o Puchar Świata. Arcymistrz Jan Krzysztof Duda na początku sierpnia pokonał Rosjanina Siergieja Karjakina. To pierwszy w historii tej rangi sukces Polaka w rywalizacji o Puchar Świata. Teraz zagra w turnieju pretendentów, podczas którego wyłoniony zostanie nowy mistrz świata!

Muszę przyznać, że moja intuicja już w 2012 roku podpowiadała mi, że ten dzieciak ma nieprzeciętny talent. Obejrzałem kilka jego partii z jakiegoś turnieju i pomyślałem, że takiego geniusza warto mieć na naszym turnieju w Goleszowie. Sprawą zainteresowałem prezesa Mokate Adama Mokrysza, który akurat nawiązał współpracę z Polskim Związkiem Szachowym. Nie od razu ten pomysł udało się zrealizować, aż wreszcie w 2018 roku Jan Krzysztof Duda przyjechał do Goleszowa. Akurat tydzień przed mistrzostwami świata w szachach szybkich sprawdził swoją formę w naszych zawodach, by następnie zdobyć tytuł wicemistrza świata. Był to jego pierwszy tak spektakularny sukces. Czy to nie jest piękna historia – mówi Karol Linert, prezes Sekcji Szachowej Olimpii Goleszów.

Zdaniem goleszowskiego miłośnika królewskiej gry, na ostatnim turnieju o Puchar Świata 23-letni Jan Krzysztof Duda, był w kosmicznej formie. Turniej trwał ponad trzy tygodnie, startowała cała światowa czołówka, a awans dawała nie pojedyncza partia, ale kilka. – Prawie wszystkie partie oglądałem w transmisjach i nie pamiętam, żeby w którejś grał gorzej. Prezentował finezję i zaskakujące posunięcia, zachwycając zagranicznych komentatorów – zauważa Karol Linert.

I trzeba dodać, że podczas premierowej edycji Festiwalu Szachowego pod egidą Mokate, która odbyła się pod Równicą w ubiegłym roku, zdobywca Pucharu Świata zagrał sobie pod chmurką na rynku, partyjkę z mistrzem świata Anatolijem Karpowem. A może przyjedzie na tegoroczny Festiwal Szachowy?

google_news