Dzisiaj w Szczyrku Salmopolu, w parafii ewangelicko-augsburskiej, odbyło się niecodzienne, uroczyste i ekumeniczne nabożeństwo. Poprowadzili je księża miłujący Boga, ale też i sport, w tym siatkówkę – ks. Jan Byrt, proboszcz parafii w Szczyrku Salmopolu i ks. Robert Augustyn, który jest nowym proboszczem parafii ewangelickiej w Białej. W nabożeństwie wziął również udział zespół góralski “Klimczok” ze Szczyrku.
Ewangelicka świątynia w Szczyrku Salmopolu kolejny raz okazała się zbyt mała i pękała w szwach. Po Słowie Bożym, pieśniach i modlitwie przyszedł czas na to, na co najbardziej czekali najmłodsi uczestnicy nabożeństwa – rozdanie piłek do siatkówki, które parafia od dwóch miesięcy zbierała. Na apel ks. Jana Byrta, który w ten niecodzienny sposób chciał zaakcentować rozgrywające się m.in. na obiektach w Katowicach i Krakowie Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej mężczyzn i zrobić niespodziankę dzieciom, odpowiedziało wiele osób prywatnych i polityków z całego Śląska. Przesyłka dotarła także od Prezydenta RP.
Sporty drużynowe trochę przypominają parafię. Każdy w drużynie jest potrzebny i każdy ma swoje zdolności, które wnosi. W kościele, tak jak i w sporcie, każdy może podzielić się swoim talentem i służyć.
– Każdy, do którego się zwróciłem, co było dla mnie przemiłym zaskoczeniem, chętnie przesłał piłki. Na nabożeństwie było około 100 dzieci i wszystkie wyszły uśmiechnięte i zadowolone. Otrzymały po piłce i teraz mają wielkie zadanie – muszą zaprosić swoich kolegów i koleżanki do wspólnej gry. Sporty drużynowe trochę przypominają parafię. Każdy w drużynie jest potrzebny i każdy ma swoje zdolności, które wnosi. W kościele, tak jak i w sporcie, każdy może podzielić się swoim talentem i służyć. Jak drużyna dobrze gra, to jest zwycięstwo, tak samo w sporcie, jak i w parafii. My mamy się o tyle dobrze, że naszym trenerem jest sam Bóg. On nikogo nie odrzuca, wprost przeciwnie – zaprasza do wspólnoty – mówi naszemu portalowi ks. Jan Byrt.
To raczej są takie duperele.