To już ostatnia prosta tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki. Trwa Weekend Cudów, czyli najważniejszy moment akcji ogólnopolskiej.
W sobotę, w magazynie, który niezmiennie od lat mieści się w Szkole Podstawowej nr 6 w Cieszynie, wolontariusze dopinali wszystko na ostatni guzik, rozmawiali z darczyńcami, ale też przedstawicielami lokalnych mediów. Ochoczo dzielili się wspomnieniami z poprzednich edycji oraz emocjami z tegorocznej odsłony akcji.
Nam udało się porozmawiać z Łukaszem Lankoczem, wieloletnim wolontariuszem, który działania Szlachetnej Paczki wspiera już od ośmiu lat.
fot. Mariola Morcinková
–Wszystko zaczęło się wtedy, kiedy koleżanka umieściła post w mediach społecznościowych, za pomocą którego poszukiwała kierowcy na finał jednej z edycji. – Zgłosiłem się do niej i zawoziłem paczki po raz pierwszy. Wchodziłem do domów ludzi potrzebujących i tak mnie to dotknęło, że osobiście postanowiłem zostać darczyńcą – mówił Łukasz Lankocz.
Emocjami podzieliły się dwie wolontariuszki. – Człowiek się raduje, widząc tyle chętnych i pomagających. Towarzyszy mi uśmiech od ucha do ucha – powiedziała nam jedna z nich. – Dla mnie też jest to ogromne przeżycie. Styczność z rodziną, która dostaje paczkę, to wyjątkowy moment. Lecą łzy i czuje się ogromne szczęście, że można pomóc – dodała druga.
fot. Natalia Tokarska
fot. Natalia Tokarska
Redakcja “Głosu Ziemi Cieszyńskiej” w akcji bierze udział po raz czwarty. Wraz ze swoimi bliskimi, czytelnikami i strażakami z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie, którzy przekazali cztery tony pelletu, w tym roku pomaga pani Sylwii z Zebrzydowic.