Na łamach Forbes Women po raz pierwszy ukazało się zestawienie 22 Polek, których poczynania na drodze zawodowej warto będzie obserwować w 2022 roku. Wśród wyróżnionych kobiet pojawiła się Agata Romaniuk, autorka reportaży oraz “Kociej Szajki”, przebojowej serii książek dla dzieci o losach kocich detektywów, uwielbianej nie tylko przez najmłodszych, ale również przez rodziców i nauczycieli.
Zestawienie składa się z nazwisk kobiet, które według magazynu w tym roku będą miały duży wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. To nie tylko pisarki, ale też biznesmenki, aktywistki i ekspertki z poszczególnych dziedzin. Wszystkie nagrodzone panie odnoszą sukcesy w kategoriach, które reprezentują, więc, aby uniknąć porównywania ich osiągnięć, zamiast rankingu, Forbes przygotował po prostu zestawienie.
Dla Agaty Romaniuk nie jest to jedyna nagroda, której laureatką została w ostatnich tygodniach. Docenił ją nie tylko Forbes. Wśród trzynastu książek, które wyróżniono w ramach XX edycji Konkursu Świat Przyjazny Dziecku, nie zabrakło również Kociej Szajki.
Dla autorki 2022 rok będzie czasem pełnym ekscytujących wyzwań.
Wszystko będzie się działo oczywiście za sprawą książek. 9 marca na rynku pojawi się “Kocia Szajka i duchy w teatrze”, ale to nie koniec niespodzianek.
Mimo że nie podano jeszcze konkretnej daty, wiadomo już, że swojej premiery doczeka się debiutancka powieść autorstwa Romaniuk. Książka “Proste równoległe” adresowana będzie do dorosłych czytelników.
Pani Mariolu Marcinkowa – bardzo proszę nie robić w artykułach błędów ortograficznych!!!
Nic się nie zmieniło w zasadach pisowni i w naszym statusie – całym szczęściem Polki nadal piszemy i MYŚLIMY… z DUŻEJ litery!!!
Już 1 niżej napadł i na całą B24, zamiast trzech wykrzykników ręce i nogi mu opadły a to poważniejsze. pani Morcinkova prawdopodobnie napisałaby dobrze gdyby chodziło o Czeszki i będzie dobrze pisała kiedy zmieni nazwisko na Morcinek.
Jeden autor nie ogarnia różnicy pomiędzy kosztami produkcji, a ceną końcową. Z kolei dziennikarka specjalizująca się w temacie kultury nie zna podstaw ortografii. Za to artykuły w B24 są pełne nadęcia i pouczeń dla czytelników jak mają myśleć.
komentarze też – patrz poniżej, a nawet powyżej.
Witam “filozofa”, nie wytrzymał. No i dobrze, trzeba przyłożyć przykładającemu zwłaszcza gdy przesadza.
inaczej i klepidło/młócidło jak zwykle się odezwało i nie mogło wytrzymać, tak na typowo swoim “poziomie”. Zgodnie z tym “poziomem” zapytam. No i?
No i to, że udaje mi się coraz częściej bezbłędnie trafiać w “filozofa” co to tylko czyta artykuły i komentarze a nie pisze sam. Ale przecież umie o klepidle. i odwracać.
za bardzo. Taki typowy poziom (teraz bez cudzysłowu) klepidła/młócidła. Nie trafiasz tylko polujesz i nie ma coś tam na f…
A już sam fakt traktowania czynności na trafianiu świadczy o psychozie polowania. Nie rozumiesz/nie rozumiecie, że rzadko pisze posty, bo nie muszę się tak dowartościować jak klepidło/młócidło. Zapytam ponownie. No i?
No i wystawiasz się “filozof” a nie poluję.
była ta odpowiedź. Mój post był skierowany do “Ręce i nogi…”. Polujesz, polujesz psychotycznie i ściemę wyczuwam na kilometr. A tak przy okazji, jakoś dziwnie się składa (przypadek?), że w trakcie tych maratonów postowych z klepidłem/młócidłem nie było, że podszywacz się podaje w przypadku niejakiej H… i że pod H… występuje. Ciekawe, nawet bardzo ciekawe. Nie ma coś tam na f.. nie było i nie będzie.
Ale zaczepił mnie ten post. Jakie tam maratony, normalka.
wyobraźnia, traktująca wypowiedź do innego posta jako przyczynek chęci odpowiedzi, tylko nad wyraz gorliwa ze strony niejakiej H… i tu jest “normalka”. Tylko taka “normalka” z rozbudowanym ego.
Z maratonami i maratończykami, “filozof,” to jest tak, że jeśli biegają długie dystanse na co dzień – maraton dla nich nie straszny, normalka.
że codzienne maratony sobie przypisuj. U mnie maraton jest wtedy, gdy pomimo, że rzadko piszę jestem indagowany przez klepidła/młócidła i dla mnie to nie jest normalka. Stąd też ksywa dla niejakiej H.. klepidło/młócidło, bo virtual to “homepage”. A dla mnie jest to miejsce jedno z wielu źródeł informacji i preferuję real.
a ja real Madryt.
real jako rzeczywistość, wtedy się zgadza, a real jako real Madryt tylko w tej głowie, w której virtual podpowiada, co wygodne do interpretacji “swobodnej”, aby swoje ugrać, niekoniecznie mądrze.
Nie, kończę realem Madryt bezsensowną wymianę.
samokrytyka.
też
że też. Doceniam starania, ale laurki nie będzie.
“zestawienie 22 polek”. Takie byki pokazują poziom B24.
literówka, przez duże P? Jakiż znowu poziom B24, a może dostosowany do poziomu czytelników, którzy w wielu miejscach piszą z małej litery gdzie trzeba z dużej i tłumaczą, że specjalnie aby umniejszyć.
Może wystarczy aby ręka jedna opadła?, u mnie nogi są zawsze opadnięte jak nie leżę.
Gratulacje, tylko czy “Kocia Szajka” ma certyfikat na Małopolskę?